„Państwo polskie traci resztki kontroli nad swoją własnością”. O problemach z projektem nowelizacji ustawy o ochronie zabytków z dziekanem Wydziału Archeologii UW

Projekt nowelizacji ustawy z 2003 roku wzbudził powszechny sprzeciw archeologów, konserwatorów i muzealników, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Niemal w przeddzień podpisania noweli przez Prezydenta RP, prof. Bartosz Kontny, dziekan Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, tłumaczy, dlaczego należy ją zawetować.

Redakcja Archeowieści: Dnia 7 czerwca 2023 roku do Sejmu trafił projekt poselski o zmianie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wedle opisu na stronie sejmowej: „Projekt dotyczy regulacji przepisów amatorskiego poszukiwania zabytków w Polsce m.in wyłączenia z amatorskich poszukiwań miejsc pozostających pod ochroną konserwatorską, miejsc pochówków, kaźni i pomników zagłady”. Taka charakterystyka powinna napawać optymizmem. Projekt jednak odbił się szerokim echem wśród archeologów i służb konserwatorskich oraz muzealniczych. Czy nowelizacja ustawy z 2003 roku jest aż tak drastyczna? Dlaczego nasze archeologiczne środowisko tak gorąco protestuje?

Bartosz Kontny: Proponowana zmiana wprowadza wprawdzie nieliczne, ale – niestety – znaczące korekty. Zmiany, w takim zakresie zdecydowanie nie powinny się odbywać z pominięciem środowiska archeologicznego, a tak stało się w tym przypadku. Zastosowanie trybu projektu poselskiego pozwoliło na pominięcie konsultacji społecznych. W rezultacie nastąpiło w pełni uzasadnione poruszenie w środowisku archeologicznym, wyrażane przez Radę Ochrony Dziedzictwa Archeologicznego (RODA), dziekanów i dyrektorów uniwersyteckich jednostek archeologicznych (wydziałów i instytutów), Narodowy Instytut Dziedzictwa (NID) czy Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich (SNAP), nie wspominając o indywidualnej aktywności medialnej archeologów. Dyskusja na temat proponowanych zmian powinna odbywać się w gremiach powołanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, takich jak RODA, ale z uwzględnieniem szerokiej gamy interesariuszy, w mojej ocenie, również środowiska poszukiwaczy, których głos powinien być usłyszany i uwzględniony w takim stopniu, w jakim służyć by to mogło ochronie zabytków.

 

Czytaj więcej na stenie archeowiesci.pl