„Nowoczesne technologie pomagają przyspieszyć prace archeologiczne i je zawęzić” – mówi w internetowym Radiu RMF24 dr Julia Chyla, archeolożka cyfrowa z Uniwersytetu Warszawskiego. Ekspertka – gość Wykładu otwartego – dodaje, że teraz podstawowym wyposażeniem archeologa, oprócz łopaty i miarki, jest urządzenie GPS i serwer.
Dr Julia Chyla, archeolog cyfrowa Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego wróciła właśnie z badań terenowych w Peru. Co znalazło się w jej walizce, oprócz łopaty i miarki?
Serwer przewoziłam, serwer ze wszystkimi danymi. Myślę, że to było najważniejsze i najcenniejsze. Wszystkie dane, które przez te dwa miesiące zebraliśmy, będziemy archiwizować. Dane na moim dysku, dane na serwerze już przekazałam do naszej sekcji IT, który jest już podłączony z powrotem do sieci. No i teraz zaczynamy tak naprawdę pracę z tymi danymi – mówi dr Chyla.
Posłuchaj podcastu:
– Czy w dobie cyfrowej rewolucji wykopaliska to przeżytek?